zdjęcia zdjęcia zdjęcia.. ^^
Wiązka Kabli w garażu
Pokój młodej
okna w saloniewidok z okna w pokojach na górze
Velux pięknie doświetla pokoiki.
okno w łazience na górze robi wrażenie swoją wielkością
Wiązka Kabli w garażu
Pokój młodej
okna w saloniewidok z okna w pokojach na górze
Velux pięknie doświetla pokoiki.
okno w łazience na górze robi wrażenie swoją wielkością
Trochę nas nie było na blogu, ale ciągle zalatani. Ciagle coś załatwiamy na budowę, pracujemy,szukamy inspiracji na wykończenie. Pozmieniało się u nas sporo. Mamy skończony dach(zostało ostatnie okno dachowe do wstawienia). Budynek jest już zamknięty i działamy w środku. Okna jak to żona mówi "bajeczka". Podobają nam się bardzo. Elektryka położona, hydraulicy wyprowadzili piony i czekamy... no kurcze czekamy na tynki bo dopiero majstrzy wejdą po 20 marca. Głowiłem się co położyć na ściany i padło na cementowo-wapienne robione maszynowo. Zastanawiam się również nad ociepleniem poddasza pianą Pur ale tutaj jeszcze mamy troszkę czasu na podjęcie decyzji.Noo nie zanudzam już dłużej. Trochę zdjęc z postępów prac.
P.S.
Jutro wrzucę więcej zdjęc.
Ehhh budowa się przeciąga. Pogoda nie pozwala pracować. Co wejdą na dach to deszcz przeszkadza pracować. Idzie powolnie ale ważne, że choć troche do przodu. Za to my nie siedzimy tylko działamy. Okna zamówione padło na profil VEKI z ciepłą ramką, pakietem 3szyb na okuciach roto i ciepłym montarzem, Czas oczekiwania 5 tygodni. Pozostała jeszcze do wybrania brama i tu mamy dylemat między wiśniowskim a hormann. Mamy weekend więc czas do zastanowień jest ;)
A na takim etapie jesteśmy:
Jak widać wszędzie mokro i dużo błotaa. Swoją drogą córka ma gdzie w gumaczkach latać ;)
Ostatnio troche staneliśmy z pracami, ale wszystko już wraca do normy i zaczynamy walkę z więźbą. Wszystko do wykonania konstrukcji już na placu budowy. Okna dachowe zamówione, lada dzień powinny do nas dotrzeć, tak samo jak dachówka, która leży już na składzie budowlanym. Zdecydowalismy się na okna VELUX GLL1055B i dachówkę marki Roben, model bergamo, kolor antracyt.
Choć pogoda w naszym rejonie nie rozpieszcza to w sobote zalewaliśmy strop betonem. Poszło sprawnie bo po 3h wszystko było gotowe. Martwiło mnie trochę, że po wylaniu zaczął padać deszcz, ale okazało się że niczemu to nie przeszkadzało bo beton związał bez problemowo. Na zalanie stropu i schodów potrzeba było 18m3 betonu. Majster zapowiedział, że od środy wchodzi stawiać góre.
Komentarze